środa, 16 listopada 2011

Josephine Angelini-"Spętani przez Bogów"

Autor:Josephine Angelini
Tytuł:"Spętani przez Bogów"
Wydawnictwo:Amber
Ilość stron:400
Moja ocena:3/6

Książkę kupiłam spontanicznie ot tak, a było to jeszcze w sierpniu. Do kupna przekonał mnie wątek greckiej mitologii, którą kocham, wielbię i co tam jeszcze można. Miałam dosyć książek typu dziewczyna mieszka w niewielkiej miejscowości, sprowadza się nowa rodzina, piękni, bogaci i charyzmatyczni. Ta ksiązka zapowiadała się identycznie, jednakże początkowa nienawiść głównej bohaterki Heleny, przeważyła szalę i nie mogłam się powstrzymać przed kupnem.

Helena Hamilton, dziewczyna mieszkająca na wyspie Nantucket jest brana za zwykłą nastolatkę, i ona sama tak uważa. Marzy o tym aby zdobyć stypendium i wydostać się z wyspy. Na początku roku szkolnego dowiaduje się, że do miasta sprowadzają się nowi mieszkańcy, niezwykle bogaci Delosowie. Wszyscy niezmiernie się tym ekscytują jednak Helena wcale nie pali się do spotkania z którym kolwiek z nich. Ku jej nieszczęściu pierwszego dnia spotyka Lucasa, na któego rzuca się usiłując go zabić na oczach całej szkoły.

Przyjaciółka Heleny Claire to osoba którą w szczególności polubiłam. Zabawna zwykła dziewczyna, mistrzyni docinek i ciętej riposty, wiecznie spierająca się z Jazonem bratem Lucasa, nastolatka o przydomku "metr sześćdziesiąt. Sama Helena nie zdobyła mojej że tak powiem przychylności. Jest bohaterką nijaką, bez osobowości. Lucas z kolei za idealny jak dla mnie chłopaczek podobny do Stefana Salvatore, bądź Edwarda Cullena.

Cała historia była by dobra gdyby nie więcej rozmówek o niczym niż ciekawych wydarzeń. Nie wiem jak autorka wyobraża sobie dalszy ciąg cyklu, bo ja go kompletnie nie widzę. Zagmatwana końcówka, że nie wiedziałam kto dla kogo jest kim, kim jest kto, naprawdę. Spotkałam się z pozytywnymi recenzjami, przecież każdy ma swoje zdanie, jednak moje jest surowe i na pewno nie sięgnę po kolejne części.

Liczyłam na naprawdę dobry kawał książki, co poniektóre wątki wzięte z mitologii ale i wymyślone przez autorkę np. Sukcesorzy, Domy, nadprzyrodzone zdolności bohaterów bardzo mi się podobały jednak ja jej nikomu nie polecę i nie zamierzam nikogo zachęcać do lektury tej powieści.

Miała baba STOS!

Najpierw chcę usprawiedliwić długą nieobecność lekcjami, nauką itp. Chciałabym się pochwalić zebranym stosikiem bo normalnie nie mogę wytrzymać!

Od lewej:
1.Charlotte Bronte-"Jane Eyre"-moja perełka na stosiku, fantastyczna niespodzianka zrobiona mi wczoraj w empiku przez mamę
2.Jane Austen-"Emma"-przynam się, że to moje pierwsze spotkanie z autorką, książkę upatrzyłam w bibliotece
3.Lori Lansens-"Siostry"-wygrana w Dosiakowym Królestwie
4.Christopher Paolini-"Dziedzictwo tom.1"-czekałam na tą książkę nie wiem ze 3 lata, weekendowy zakup w empiku
5.Jane Austen-"Duma i uprzedzenie"-także wypożyczona z biblioteki
Teraz lecę czytać "Dumę i uprzedzenie" ale jeszcze wcześniej zrecenzuję "Spętanych przez Bogów". Cześć!