poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Dary, Darami, ale Diabelskie Maszyny-to jest to!


Nie podobały mi się Dary Anioła. Tak.... możecie mnie teraz ukamienować...
No dobra, Miasto Kości wcale nie było takie złe, ale ta kontynuacja, masakra, ledwo przebrnęłam. Uwierzcie mi, długo zastanawiałam się co jest ze mną nie tak.
"Mechaniczny anioł" oraz "Mechaniczny książę" zakupione pod wpływem opinii zachwyconych blogerów szyderczo uśmiechały się do mnie z półki, a ja patrząc na te ich perfidne miny myślałam: za jakie grzechy mam się męczyć po raz kolejny...
I tak sobie leżały, leżały, leżały. A ja skutecznie je ignorowałam, (ba nawet miałam je opylić na allegro). Ale przyszły wakacje. A w wakacje nadrabiamy zaległości. No i tak jakoś samo wyszło, że nagle "Mechaniczny anioł" znalazł się na mojej nocnej półce. No i...przeczytałam. Przeczytałam, a przy okazji się zakochałam. Tylko czemu? Dlaczego spodobała mi się seria tej samej autorki, o tym samym temacie z niemal identycznymi bohaterami jak w przypadku Darów Anioła? Myślałam, myślałam i wymyśliłam! A oto wnioski
-Akcja rozgrywa się w wiktoriańskiej Anglii, a ten kto tu regularnie zagląda, wie, że więcej mi do szczęścia nie potrzeba jak tylko wiktoriańskiej Anglii
-Will! Czy muszę dodawać coś więcej? No dobra, w Darach Anioła jest Jace, ale ja zdecydowanie jestem TEAM Will <3
-Lepsiejsza główna bohaterka. Clary Fray momentami doprowadzała mnie do szału, a Tessa Gray...także, ale rzadziej :D
-Klimat powieści najzwyczajniej w świecie mnie urzekł. Sama fabuła wydała mi się ciekawsza, a wydarzenia i wartka akcja sprawiły, że czytałam jak opętana.
-O mały włos, a zapomniałabym o...Londynie! Nie ten brzydki, nudny Nowy Jork. Tylko tajemniczy i jedyny w swoim rodzaju Londyn.

Tylko te polskie okładki. No błagam...

„Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.”

Ale dla jasności. To nie jest tak, że Dary Anioła nie podbały mi się tak wcale, wcale. Owszem, nie przypadły mi do gustu jakoś szczególnie, ale na film czekam z niecierpliwością(już parę dni temu zrobiłam rezerwację). I UWAGA zamówiłam dziś sobie "Miasto kości", bo coś czuję, że przez rok mogły mi się zmienić gusta ;) Także ten, tego no... będzie drugie podejście. A teraz zmykam z "Mechaniczną księżniczką" na taras, bo pogoda iście angielska i coś czuję, że dzięki niej jeszcze bardziej wczuję się w historię brytyjskich Nocnych Łowców.

O wiele lepiej pisać mi takie krótkie przemyślenia na temat książek, dlatego przez jakiś czas zamiast typowych recenzji będą pojawiać się właśnie takie mini opinie.
 
Blueberry



28 komentarzy:

  1. czytałam Mechanicznego anioła, nawet jest u mnie recka aktualnie wisi;) Tessa też w mojej ocenie wypadła lepiej niż Clary, ale Jace'a Will nie pokonał, choć jest równie genialna postacią. Mam już na pólce drugi tom, więc niebawem wezmę się do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o. mi "Miasto kości" zupełnie się nie podobało, więc jak kogoś mają kamieniować to mnie, ale wiktoriańską Anglią nigdy nie pogardzę. może mi też potrzebne jest takie drugie podejście do autorki. pomyślę jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama mam ochotę przeczytać ten cykl :-) "Miastp Kości" mi się nawet spodobało, ale kontynuacji nie czytałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No moim stoliku leży "Miasto Kości". Zarezerwowałam wraz z koleżanką bilety do kina na film. Tą serię również chcę przeczytać.

    Nominowałam Cię do zabawy.

    http://ksiazkamojprzyjaciel.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Miasto Kości miałam w domu i... wstyd się przyznać, oddałam bez chociażby zajrzenia do środka. Na pewno zrobię jeszcze jedno podejście. Ten cykl również mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już dawno miałam okazję zapoznania się z "Diabelskimi maszynami" i również jestem zachwycona. Jednak "Dary anioła" także przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi akurat Dary Anioła się bardzo podobają, ale Diabelskie Maszyny po prostu wymiatają. Moja ulubiona trylogia! <3 A ja jestem Team Jem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zarówno Dary Anioła, jak i Diabelskie maszyny kocham. Może za drugim podejściem te pierwsze bardziej Ci przypadną do gustu;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś pożyczyłam od koleżanki książkę pt. "Miasto Kości", jednak nie doczytałam do końca. Choć wiem mniej więcej, jak tam się rysuje fabuła. Teraz pewnie będzie szał związany z filmem. :) Ale napiszę Ci nie w tajemnicy, że kupię sobie tę książkę i też zrobię drugie podejście. A Ty zamawiałaś w takiej normalnej wersji czy w okładce filmowej?

    Co do tej serii... To może poznam ją, gdy przeczytam cykl pt. "Dary Anioła". A może wcześniej? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W filmowej, bo na te normalne patrzeć nie mogę :D

      Usuń
  10. Trochę mnie dziwi to, że nie polubiłaś tej serii, bo ja jako zatwardziały przeciwnik tych książek, przeczytałem pierwszy tom i wręcz nie mogłem się od niego oderwać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam żadnej z tych książek, jakos mnie do nich nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Racja, okładki są paskudne. A książki tej autorki jakoś mnie do siebie nie ciągną, nawet mimo tych ochów i achów.
    Mini opinie jak dla mnie ok, przynajmniej coś innego ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam pierwszą część i z tej i z tej serii i jednak jestem chyba za DA.

    OdpowiedzUsuń
  14. Co jakiś czas nazwisko autorki przewija mi się przed oczami, ale nie gości tam długo bo jak narazie nie ciągnie mnie do książek jej autorstwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tej serii, ale na blogach krążą o niej zazwyczaj same pochlebne recenzje, więc chyba jednak się na nią skuszę, żeby się przekonać, czy faktycznie jest taka intrygująca, jak piszą.

    OdpowiedzUsuń
  16. A mi się obie serie podobały :) Ale w Diabelskich maszynach faktycznie super jest ten klimat, Londyn i Tessę też bardziej polubiłam niż Clary :D A Will jest cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  17. ja do tej serii obecnie nie mam przekonania, ale kto wie czy nie będzie ze mną podobnie. kwestia się przełamać i przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jakoś bardziej wolę Dary... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tyle naczytałam się o tych seriach, że wcale mnie do nich nie ciągnie, nie wiem dlaczego... Ale na film "Miasto Kości" na pewno się wybiorę, u mnie to nie pierwszyzna, że pierwsze ekranizacja, a później książka :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy o tej serii nie słyszałam, ale zapowiada się bardzo ciekawie i kto wie, czy się nie skuszę :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię takie przemyślenia, czytanie długaśnych recenzji strasznie mnie męczy. Co do książki to jestem jeszcze przed lekturą tej serii, ale zamierzam przeczytać :) Jednak jak patrzę na okładki to oryginał bije naszą na głowę!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie bardzo znam te opowiesci, ale jesli chodzi o Londyn, to ciekawe musi byc !
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam w planach "Miasto kości", a jeśli chodzi o kontynuację... wtedy zobaczę. :-) Może pierwszy tom bardzo mi się spodoba, a jeśli nie... cóż, wtedy po kolejne części chyba również będę musiała sięgnąć. Film chciałabym obejrzeć, ale przedtem wolałabym najpierw przeczytać książkę - przynajmniej pierwszy tom. A jeśli chodzi o "Mechanicznego Anioła" - myślę, że go przeczytam, ale najpierw sięgnę po całą serię "Darów Anioła". :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kamienować Cię nie będę, bo "Darów Anioła" nie czytałam. Ale sądzę, ze i one, i "Diabelskie Maszyny" mogłyby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Całkowicie się z tobą zgadzam. ,,Dary Anioła" nie powalają, a Clary jest mega wkurzająca. Za to w ,,Diabelskich Maszynach" się zakochałam, jest to moja ulubiona seria książek ! Urzekło mnie to że Tessa i Will tak dużo czytają, albo jak co chwila cytują ,,Opowieść o Dwóch Miastach".Kocham, Kocham, Kocham. Dary Anioła czytam ze względu na wątki z DM, a jak już je mam to odrazu banan na twarzy.
    PS: TEAM WILL <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Całkowicie się z tobą zgadzam. ,,Dary Anioła" nie powalają, a Clary jest mega wkurzająca. Za to w ,,Diabelskich Maszynach" się zakochałam, jest to moja ulubiona seria książek ! Urzekło mnie to że Tessa i Will tak dużo czytają, albo jak co chwila cytują ,,Opowieść o Dwóch Miastach".Kocham, Kocham, Kocham. Dary Anioła czytam ze względu na wątki z DM, a jak już je mam to odrazu banan na twarzy.
    PS: TEAM WILL <3

    OdpowiedzUsuń