niedziela, 1 stycznia 2012

"Pretty Little Liars" i noworoczne postanowienia!



Tytuł: "Pretty Little Liars"
Autor: Sara Shepard
Ilość stron:282
Wydawnictwo: Otwarte
Moja ocena: 6/6

Często wracamy myślami do bliskich nam osób które zmarły, ale czy wyobrażacie sobie aby ta osoba nagle zaczęła pisać do was listy, smsy, maile? Ja sobie tego nie wyobrażam, a jeśli już to nie mam pojęcia co bym zrobiła.
Alison była przyjaciółką Arii, Emily, Spencer i Hanny. Po pewnej kłótni Ali wyszła i nigdy nie wróciła. Po 3 latach od jej zniknięcia dziewczyny zaczynają otrzymywać dziwne wiadomości z krótkim podpisem- A.
Czy to duch zaginionej Alison? Nie, przecież duchy nie istnieją. Ale czy aby na pewno... Nikt nie ma pojęcia, ale przecież tylko ona znała ich sekrety, a one właśnie są wspominane w krótkich liścikach. Z każdą z dziewczyn Alison miała jakiś sekret reszta przyjaciółek o niczym nie wiedziała, no ale od zniknięcia Ali przyjaźń dziewczyn rozsypywała się aż w końcu uległa zniszczeniu czy zakiełkuje na nowo?

Myślałam, że to płytka książka o płytkich przyjaciółkach, lecz jak bardzo się myliłam. Są też wątki miłosne oczywiście no, bo jak mogło by ich nie być!
 Ulubiona para? Zdecydowanie Aria/Ezra.
Moją ulubioną postacią jest zdecydowanie Aria ubóstwiam ją! Hanna typowa nastolatka wyjęta spod prawa, rozpieszczona i rozkapryszona, Emily przeciętna niczym nie wyróżniająca się dziewczyna no może swoją orientacją lecz niczym innym i Spencer na początku bardzo ją lubiłam i kibicowałam w rywalizacji ze starszą siostrą, ale pewna przygoda zakończyła naszą przyjaźń(moją i Spencer). Bardzo, bardzo polecam wciąga jak narkotyk siedziałam jak zaczarowana myśląc tylko kim do cholery jest A. i co to za sprawa z Jenny? Obiecałam sobie że w tym tygodniu wybiorę się po kolejną częśc bo to mi nie da spokoju! No i te okładki jak dla mnie wspaniałe. W wolnym czasie zacznę oglądać serial, bo podobno także świetny. Jedyny minus no co wy ZERO minusów naprawdę arcydzieło!

A teraz pora na postanowienia:
  • Więcej czytać i poświęcać na to więcej czasu.
  • Zapoznać się z autroami takimi jak: Jodi Picoult, Stephen King ( na razie czytałam tylko "Miasteczko Salem"), Carlos Ruiz Zafon, Jane Austen, Terry Prachett
  • Przeczytać ponad 100 książek
  • Wiem, że to nie realne ale chcę przeczytać chociaż część książek z listy BBC
  • Częściej odwiedzać bibliotekę
  • W końcu zabrać się za "Buszującego w zbożu" i "GONE"
  • Poprawić swój styl pisania
  • Lepiej dobierać lektury
  • Oczywiście przeczytać całą serię Pretty Little Liars!
To tyle życzcie mi powodzenia!

34 komentarze:

  1. Życzę Ci wobec tego, byś wytrwała w swoich postanowieniach. Są niezwykle ambitne. Co do książki; raczej po takie pozycje nie sięgam, ale może kiedyś się przełamię i zaufam tego typu książką.
    Spełnienia marzeń w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach całą serię.
    Co do postanowień, ja przez "Buszującego..." nie przebrnęłam. A więc trzymam za Ciebie kciuki!
    Mery(której nie chce się logować:p)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Ci realizacji wszystkich tych postanowień ;) Co do książki, to uwielbiam serial, więc chętnie przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To chyba coś dla mnie... Zdecydowanie lubię takie klimaty. No i fakt, że oceniasz tak dobrze... No cóż. Do przeczytania. :)

    Świetne postanowienia! Życzę powodzenia w ich realizacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczynam powoli nabierać ochoty na tę serię. Jakoś mnie do niej nie ciągnęło, ale skoro tylu ludzi chwali to dlaczego nie? :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponoć jest również serial na podstawie tej serii, jednak ja wolę książki. Kiedyś czytałam pierwszy rozdział, ale dałam sobie spokój. Coś czuję, że przy ponownym spotkaniu przeczytam tę powieść od deski do deski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne postanowienia. Zapomniałam kompletnie o osławionej serii Gone i Córce kata - te książki też chciałabym poznać, a nie wpisałam je na listę u siebie. Trzymam kciuki za realizację postanowień :)) I dziękuję za odwiedziny u mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia :D
    a co do serii to niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać książek ale oglądałam serial i jest naprawdę fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też myślałam, że "Kłamczuchy" będą czymś bezsensownym o grupce przyjaciółek, może jakieś wielokąty miłosne, a tu takie zaskoczenie - jak najbardziej pozytywne!

    Powodzenia w realizacji postanowień (popieram to o serii Gone - książki naprawdę świetne!) i szczęścia w nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja właśnie zrecenzowałam drugi tom ;) Bardzo fajna seria ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Buszującego swego czasu ubóstwiałam.
    (plus za Gunsów, dziewczyno!)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam wiele blogów o książkach ale nigdy nie spotkałam tak dynamicznych , wspaniałych recenzji. Jak się je czyta nie ma samych bezsensownych pochwał dla książek od wydawnictw z którymi autorka współpracuje, jest subiektywna ocena że można spokojne przeczytać ją całą nie mając pretensji do nieprawdziwej,naciąganej opini

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej serii, ale chyba będę musiała się do nie jej przekonać, same pozytywne opinie, robią wrażenie :)
    Powodzenia w realizacji planów, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chcę ją przeczytać, ale jakoś nie mam okazji jej kupić :)
    I również mam zamiar przeczytać ponad 100 książek, ale pewnie mi się nie uda :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Również bardzo lubię Glee.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham serial, ale co do książki mam wątpliwości.
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka może być ciekawa,
    I życzę powodzenia z postanowieniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam serial Pretty Little Liars, a pierwsza część serii już od dawna stoi na mojej półce. Niedługo się za nią zabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Muszę w końcu się za tę serię wziąć. Nie wiem kiedy, bo książek mam całe stosy, a na dodatek sesja za pasem, ale w końcu przeczytam.
    Życzę wytrwałości w postanowieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Seria bardzo mi się podoba. Już się nie mogę doczekać tomu piątego bo czwarty jeszcze bardziej podkręcił tempo książek ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Pretty" *.* Serial jest wspaniały, a książki jeszcze ku mojemu ubolewaniu nie miałam w rękach.
    A "Gone" bardzo polecam, nie mogę się doczekać piątej części :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Do tej książki mnie nie ciągnie, ale życzę powodzenia w wypełnianiu postanowień! : )

    OdpowiedzUsuń
  24. Okładka bardzo ładna, aczkolwiek tematyka nie w moim guście. ;) O serialu co nieco słyszałam, może kiedyś obejrzę kilka odcinków i jeśli mi się spodobają, to zajrzę do książki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Życzę powodzenia:) Mam podobne postanowienia, a zwłaszcza co do poznania książek podobnych autorów:) Zafon, Jane Austin, King /nic jeszcze jego nie czytałam aż wstyd!/
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zaczęłam oglądać serial na podstawie książek, ale potem stwierdziłam, że muszę najpierw je przeczytać, wtedy jest ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Już wcześniej gdzieś wypatrzyłam "Pretty Little Liars" i teraz twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto poznać tę ksiązkę.
    Życzę ci również, abyś swoje postanowienia noworoczne zrealizował co do joty.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Co do Pretty Little Liars to uwielbiam serial. A za Ciebie i twoje postanowienia trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  29. Kłamczuchy są rzeczywiście świetne! A co do postanowień - bardzo ciekawe i dość podobne do moich ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wszyscy trąbią o tej serii, w końcu sama muszę się z nią zaprzyjaźnić ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Eh jak ja nie lubię serii ;P Bo czyta się jedną serię i trzeba zdobywać kolejne, kolejne :P Na razie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta książka do mnie nie przemawia... Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ooooow pamietam jak ja czytalam u cb ! x)
    bardzo mi sie podobala, przeciez wiesz!
    jest EXXXXTRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    w ostatni dzien ja skonczylam

    OdpowiedzUsuń
  34. Serial kocham, ale książek nie planuję przeczytać. Z tego co wiem, seria książkowa jest bardzo słaba. Ale skoro tak piszesz... ;)

    OdpowiedzUsuń