Tytuł: "Pretty Little Liars"
Autor: Sara Shepard
Ilość stron:282
Wydawnictwo: Otwarte
Moja ocena: 6/6
Często wracamy myślami do bliskich nam osób które zmarły, ale czy wyobrażacie sobie aby ta osoba nagle zaczęła pisać do was listy, smsy, maile? Ja sobie tego nie wyobrażam, a jeśli już to nie mam pojęcia co bym zrobiła.
Alison była przyjaciółką Arii, Emily, Spencer i Hanny. Po pewnej kłótni Ali wyszła i nigdy nie wróciła. Po 3 latach od jej zniknięcia dziewczyny zaczynają otrzymywać dziwne wiadomości z krótkim podpisem- A.
Czy to duch zaginionej Alison? Nie, przecież duchy nie istnieją. Ale czy aby na pewno... Nikt nie ma pojęcia, ale przecież tylko ona znała ich sekrety, a one właśnie są wspominane w krótkich liścikach. Z każdą z dziewczyn Alison miała jakiś sekret reszta przyjaciółek o niczym nie wiedziała, no ale od zniknięcia Ali przyjaźń dziewczyn rozsypywała się aż w końcu uległa zniszczeniu czy zakiełkuje na nowo?
Myślałam, że to płytka książka o płytkich przyjaciółkach, lecz jak bardzo się myliłam. Są też wątki miłosne oczywiście no, bo jak mogło by ich nie być!
Ulubiona para? Zdecydowanie Aria/Ezra.
Moją ulubioną postacią jest zdecydowanie Aria ubóstwiam ją! Hanna typowa nastolatka wyjęta spod prawa, rozpieszczona i rozkapryszona, Emily przeciętna niczym nie wyróżniająca się dziewczyna no może swoją orientacją lecz niczym innym i Spencer na początku bardzo ją lubiłam i kibicowałam w rywalizacji ze starszą siostrą, ale pewna przygoda zakończyła naszą przyjaźń(moją i Spencer). Bardzo, bardzo polecam wciąga jak narkotyk siedziałam jak zaczarowana myśląc tylko kim do cholery jest A. i co to za sprawa z Jenny? Obiecałam sobie że w tym tygodniu wybiorę się po kolejną częśc bo to mi nie da spokoju! No i te okładki jak dla mnie wspaniałe. W wolnym czasie zacznę oglądać serial, bo podobno także świetny. Jedyny minus no co wy ZERO minusów naprawdę arcydzieło!
A teraz pora na postanowienia:
- Więcej czytać i poświęcać na to więcej czasu.
- Zapoznać się z autroami takimi jak: Jodi Picoult, Stephen King ( na razie czytałam tylko "Miasteczko Salem"), Carlos Ruiz Zafon, Jane Austen, Terry Prachett
- Przeczytać ponad 100 książek
- Wiem, że to nie realne ale chcę przeczytać chociaż część książek z listy BBC
- Częściej odwiedzać bibliotekę
- W końcu zabrać się za "Buszującego w zbożu" i "GONE"
- Poprawić swój styl pisania
- Lepiej dobierać lektury
- Oczywiście przeczytać całą serię Pretty Little Liars!
To tyle życzcie mi powodzenia!
Życzę Ci wobec tego, byś wytrwała w swoich postanowieniach. Są niezwykle ambitne. Co do książki; raczej po takie pozycje nie sięgam, ale może kiedyś się przełamię i zaufam tego typu książką.
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń w nowym roku!
Mam w planach całą serię.
OdpowiedzUsuńCo do postanowień, ja przez "Buszującego..." nie przebrnęłam. A więc trzymam za Ciebie kciuki!
Mery(której nie chce się logować:p)
Życzę Ci realizacji wszystkich tych postanowień ;) Co do książki, to uwielbiam serial, więc chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie... Zdecydowanie lubię takie klimaty. No i fakt, że oceniasz tak dobrze... No cóż. Do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne postanowienia! Życzę powodzenia w ich realizacji.
Zaczynam powoli nabierać ochoty na tę serię. Jakoś mnie do niej nie ciągnęło, ale skoro tylu ludzi chwali to dlaczego nie? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ponoć jest również serial na podstawie tej serii, jednak ja wolę książki. Kiedyś czytałam pierwszy rozdział, ale dałam sobie spokój. Coś czuję, że przy ponownym spotkaniu przeczytam tę powieść od deski do deski!
OdpowiedzUsuńŚwietne postanowienia. Zapomniałam kompletnie o osławionej serii Gone i Córce kata - te książki też chciałabym poznać, a nie wpisałam je na listę u siebie. Trzymam kciuki za realizację postanowień :)) I dziękuję za odwiedziny u mnie :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia :D
OdpowiedzUsuńa co do serii to niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać książek ale oglądałam serial i jest naprawdę fajny :D
Też myślałam, że "Kłamczuchy" będą czymś bezsensownym o grupce przyjaciółek, może jakieś wielokąty miłosne, a tu takie zaskoczenie - jak najbardziej pozytywne!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji postanowień (popieram to o serii Gone - książki naprawdę świetne!) i szczęścia w nowym roku:)
A ja właśnie zrecenzowałam drugi tom ;) Bardzo fajna seria ;)
OdpowiedzUsuńBuszującego swego czasu ubóstwiałam.
OdpowiedzUsuń(plus za Gunsów, dziewczyno!)
Czytałam wiele blogów o książkach ale nigdy nie spotkałam tak dynamicznych , wspaniałych recenzji. Jak się je czyta nie ma samych bezsensownych pochwał dla książek od wydawnictw z którymi autorka współpracuje, jest subiektywna ocena że można spokojne przeczytać ją całą nie mając pretensji do nieprawdziwej,naciąganej opini
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale chyba będę musiała się do nie jej przekonać, same pozytywne opinie, robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji planów, trzymam kciuki :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChcę ją przeczytać, ale jakoś nie mam okazji jej kupić :)
OdpowiedzUsuńI również mam zamiar przeczytać ponad 100 książek, ale pewnie mi się nie uda :D
Również bardzo lubię Glee.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kocham serial, ale co do książki mam wątpliwości.
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Książka może być ciekawa,
OdpowiedzUsuńI życzę powodzenia z postanowieniami ;)
Uwielbiam serial Pretty Little Liars, a pierwsza część serii już od dawna stoi na mojej półce. Niedługo się za nią zabiorę.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się za tę serię wziąć. Nie wiem kiedy, bo książek mam całe stosy, a na dodatek sesja za pasem, ale w końcu przeczytam.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w postanowieniach :)
Seria bardzo mi się podoba. Już się nie mogę doczekać tomu piątego bo czwarty jeszcze bardziej podkręcił tempo książek ;)
OdpowiedzUsuń"Pretty" *.* Serial jest wspaniały, a książki jeszcze ku mojemu ubolewaniu nie miałam w rękach.
OdpowiedzUsuńA "Gone" bardzo polecam, nie mogę się doczekać piątej części :)
Do tej książki mnie nie ciągnie, ale życzę powodzenia w wypełnianiu postanowień! : )
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo ładna, aczkolwiek tematyka nie w moim guście. ;) O serialu co nieco słyszałam, może kiedyś obejrzę kilka odcinków i jeśli mi się spodobają, to zajrzę do książki.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia:) Mam podobne postanowienia, a zwłaszcza co do poznania książek podobnych autorów:) Zafon, Jane Austin, King /nic jeszcze jego nie czytałam aż wstyd!/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zaczęłam oglądać serial na podstawie książek, ale potem stwierdziłam, że muszę najpierw je przeczytać, wtedy jest ciekawiej :)
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej gdzieś wypatrzyłam "Pretty Little Liars" i teraz twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto poznać tę ksiązkę.
OdpowiedzUsuńŻyczę ci również, abyś swoje postanowienia noworoczne zrealizował co do joty.
Pozdrawiam.
Co do Pretty Little Liars to uwielbiam serial. A za Ciebie i twoje postanowienia trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńKłamczuchy są rzeczywiście świetne! A co do postanowień - bardzo ciekawe i dość podobne do moich ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy trąbią o tej serii, w końcu sama muszę się z nią zaprzyjaźnić ;)
OdpowiedzUsuńEh jak ja nie lubię serii ;P Bo czyta się jedną serię i trzeba zdobywać kolejne, kolejne :P Na razie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńTa książka do mnie nie przemawia... Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńooooow pamietam jak ja czytalam u cb ! x)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobala, przeciez wiesz!
jest EXXXXTRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
w ostatni dzien ja skonczylam
Serial kocham, ale książek nie planuję przeczytać. Z tego co wiem, seria książkowa jest bardzo słaba. Ale skoro tak piszesz... ;)
OdpowiedzUsuń