poniedziałek, 12 marca 2012

Niebezpiecznie niebezpieczna gra



Autor: Cecilia Randall
Wydawnictwo: Esprit
Ilość stron: 752
Moja ocena: 5/6

Jedne z wielu moich marzeń to między innymi przeniesienie się w czasy wiktoriańskiej Anglii. Wizja wszystkich tych szykownych sukien, wystawnych przyjęć i wspaniałych ludzi (np. Jane Austen) zapowiada się niezwykle kusząco :) Ale średniowieczem też nie pogardzę. W końcu to epoka księżniczek, rycerzy na białych koniach, tylko jak tam się dostać? Hmm, istnieje jedno wejście, a jest nim gra komputerowa o nazwie Hyperversum...

Nie jestem fanką gier komputerowych, jedyną w jaką jestem w stanie grać to The Sims. A jakże teraz w świecie zdominowanym przez komputery i głupie gry internetowe jak Tibia, Metin czy League of Legends, którym większość nastolatków poświęca za dużo czasu, się odnaleźć? Nawet kiedy rozmawiam z kolegą rozmowa schodzi na League of Legends. Wiecie, że oni na to wydają pieniądze! I to nie jakieś drobne, tylko grube kilka stów, na kupienie miecza dla swej postaci pff! No, ale wróćmy do tematu:

Hyperversum wydawało być się tylko zwykłą nieszkodliwą grą. Wszystko zmieniło się kiedy szóstka przyjaciół: Ian, Daniel, Jodie, Martin, Donna i Carol w wyniku awarii zostaje przeniesiona do prawdziwego średniowiecza, a mianowicie Francji XIII wieku. Dwójka przyjaciół gubi się podczas sztormu. Czy reszta ich odnajdzie? Czy wszyscy wrócą do domu? Mogłabym tak pytać i pytać i pytać, ale to wy odnajdziecie odpowiedzi na pytania, zaczytując się w "Hyperversum".

Nie będę oryginalna pisząc, że przez cały czas cisnęło mi się na usta pytanie: uda im się? przeżyją? Książka brzydko mówiąc wciąga jak bagno, a ja się w nim utopiłam. Nie miałam jeszcze przyjemności czytania książki o grze komputerowej czy w ogóle jakiej kolwiek. I pierwsze podejście uważam za bardzo udane. Wprost nie mogłam trafić lepiej!

Także przeniesienie postaci akurat do średniowiecza, było bardzo dobrym pomysłem. Książka łączy elementy fantastyczne jak i historyczne, tworząc kilkanaście wspaniałych godzin, które spędzamy na przeżywaniu przygód z bohaterami w średniowiecznej Francji. Wydanie także godne pochwały, czcionka sprawia, że książkę czyta się lekko i przyjemnie, a obrazki wzbogacają całokształt. Jedynym minusem jest grubość książki, aż 752 stron! Niezła cegła, nie mieściła mi się w szkolnej torbie, ale zanim się spostrzegłam już ją skończyłam. Polecam wszystkim, nawet przeciwnikom fantastyki.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu:

33 komentarze:

  1. Od dawna poluje na 'Hypereversum' i twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła. Muszę to kiedyś w końcu przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka jeszcze przede mną, ale już niedługo i ja ją przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Po Twojej recenzji mam wielką ochotę na tę książkę, przypomniałam sobie, że ostatnio widziałam ją w antykwariacie, więc może jak tam znowu trafię to jeszcze będzie na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomniałam... Masajka doszła? Napisz mi proszę na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Historia bardzo mi się podobała. Chciałabym, aby w końcu wydali kontynuacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna pochlebna recenzja, więc muszę w najbliższym czasie za tę książkę zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę już zakupiłam i będę się do niej szykować ;P
    Jeśli podoba Ci się ta tematyka, to poszukaj tytułu "Omega", również może przypaść Ci go gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna, intrygująca tematyka. Z pewnością przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie... fanką gier też nie jestem i mimo wielu pozytywnych recenzji tej książki, trudno mi się do niej przełamać, ale jak widzę czas zwalczyć opory ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tak, świetna książka! A tego, że można wydawac taką kasę na gry komputerowe i gadac o tym bez przerwy (co niestety u mnie w szkole jest normalnością) też nigdy nie zrozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialna książka! Równie mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta książka jest świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niedługo ją dostanę i nie mogę się doczekać. Jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na Hyperversum mam chrapkę już od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też bym to przeczytał z wielką chęcią, ale nie spełni się długo moje życzenie. Niestety. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mimo wszystko coś mnie dopycha od tej książki, ale może po Twojej pozytywnej opinii się przemogę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książke musze przeczytać mimo że taka z niej cegła! W 100% zgadzam się co do gier,i całej reszty wyżej wymienionej!

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrze że wymieniłaś tego LOLa i wspomniałaś o naszych szanownych kolegach z klasy ;P może przeczytam ale ta ilość stron! grrr! masakra! ale kto wie, jak znajde czas...

    OdpowiedzUsuń
  19. Od daawna chcę przeczytać, tylko jakoś funduszy mi brak :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Baaaaardzo mi się podobała ;) A na początku obawiałam się bo to taka cegiełka jest :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Co do cyklu mam mieszane uczucia, ale czasy wiktoriańskiej Anglii niesamowicie mnie interesują, więc może dam się skusić. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieee...za tą książkę podziękuje. Nie mój kanon piękna, że tak powiem :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem co raz ciekawsza tej książki. Chyba pora się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj, doszłam mniej więcej do połowy i podziękowałam, kompletnie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wydaje mi się, że jest to jedna z lepszych, ostatnio wydanych, młodzieżowych powieści, połączenie średniowiecza ze współczesnością wydaje się bardzo ciekawe. Rozejrzę się za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  26. czytałam o niej wiele dobrego, ale wciąż mi brak czasu (i odwagi) by się za takie tomiszcze zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Z jednej strony objętość rzeczywiście może być minusem, ale możemy też pomyśleć o tym tak, że dzięki uprzejmości wydawnictwa nie płacimy za dwie, ale jedną książkę (bo przecież Hyperversum można by spokojnie podzielić na części) :) Lektura jest rzeczywiście świetna, podpisuję się pod twoją recenzją!

    OdpowiedzUsuń
  28. Och, od dawna nie moge sie doczekac lektury tej ksiazki, ale wciaz mi nie po drodze z nia ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo podobała mi się ta powieść i z niecierpliwością czekam na kontynuację, bo po takim zakończeniu autorka nie może po prostu zamilknąć :P

    Jeśli chodzi o gry, to bardzo lubię tę formę rozrywki, chociaż wielogodzinne granie w MMO to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Brzmi ciekawie, chociaz okladka mnie odstrasza ;-)).

    OdpowiedzUsuń
  31. Myślę, że kiedyś przeczytam. Ale to raczej dalekie kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  32. Wiele dobrego słyszałam o tej książce i wiem, że z pewnością po nią sięgnę. Może nie w najbliższej przyszłości (mam masę zaległości czytelniczych) ale kiedyś na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wydaje sie fantastyczna !!! Musze ja przyczytac, zwlaszcza kiedy chodzi o bohaterow ktorzy przemieszczaja sie w czasie !

    OdpowiedzUsuń