O matko ale miałam wcześniejszy tydzień naprawdę porażka. A teraz jednocześnie odrabiam fizykę( nienawidzę) i piszę jak to mi się wszystkiego odechciewa i jak to codziennie mam kartkówki i sprawdziany. Kończę Zwiadowców więc mam nadzieję, że w najbliższym czasie znajdę chwilkę aby ich zrecenzować ;)
No to czekamy na recenzję.:)
OdpowiedzUsuńW tym momencie pozdrawiam fizykę, której nie jestem w stanie pojąć.
OdpowiedzUsuńSzkoła fajna rzecz, ale dzień jest bardzo krótki, kiedy wracasz do domu o piętnastej.
Tak, mnie też złapał jesienny leń. Czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja wracam do domu o 17 ;(
OdpowiedzUsuńja wracam do domu o 17 i tez nie lubie fizyki ani szkoly, tak w ogole ^^
OdpowiedzUsuń