Tytuł oryginału: Put ljubavi
Autor: Richard Green
Wydawnictwo: PROMIC
Ilość stron: 176
Moja ocena: 3/6
W dzisiejszych czasach chyba każdy wie czym jest Vogue. Bohater tej powieści Jacob znakomity fotograf ma właśnie podpisać kolejny czteroletni kontrakt z tym prestiżowym czasopismem. Ale coś staje na przeszkodzie, a raczej należałoby powiedzieć ktoś. Ale kto? Otóż jego dziewczyna Sara, która uważa, że fotografowanie modelek jest wulgarne. Zmusza go do porzucenia pracy i Jacob się zgadza. Jednak niedługo potem nadchodzi kusząca propozycja od Channel dla Sary w roli modelki i Jacoba w roli fotografa.
Zawiodłam się i to mocno, a szkoda, bo zapowiadało się 180 stron ciekawej lektury, ale niestety przeliczyłam się. Książka zawiodła moje oczekiwania.
Na przeczytanie książki zdecydowałam się, dlatego iż interesuję się środowiskiem mody. Już sam opis książki z tyłu okładki zapowiadał ciekawą lekturę. Jednak ta taką nie była. Była 2 godzinami nieustannego ziewania, i chęci jak najszybszego skończenia książki. Początek bardzo mnie zaintrygował, ale co do reszty książki to bardzo mnie on zdołował. Główny bohater w trakcie książki przechodzi przemianę, a mianowicie odnajduje w swym życiu Boga. Sama przemiana jest opisana dość ciekawie. Metamorfozę głównego bohatera rozpoczyna choroba matki Jacoba. Jacob zmienia się diametralnie, jednak najbardziej "chorym" wątkiem tej książki jest to, że główny bohater ma dar wyczuwania aniołów...
Bohaterowie kompletnie mnie nie zainteresowali, wszyscy są tacy sami, tak samo nudni i tak samo irytujący.
No i wreszcie o co chodzi z tym tytułem? Uwierzcie mi do książki to on się ma nijak, no bo kto jest tą top modelką w sidłach kariery, chyba nie Jacob, choć kto wie w tej książce nawet niemożliwe staje się możliwe...
Za możliwość przeczytania "Top modelki" serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Blueberry
Z tego co piszesz, to nie warto rozglądać się za tą książką. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńz pewnością nie sięgnę - raz, że nie interesuje mnie totalnie świat mody, a dwa - książka jak sama piszesz jest niezbyt warta uwagi
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Cóż, nie interesuje mnie ani moda, ani ta pozycja :)
OdpowiedzUsuńTotalne nie! ;)
OdpowiedzUsuńJa również mówię "Nie". Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNieeee ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności, i jakoś nie sądzę abym zmieniła zdanie
OdpowiedzUsuńszkoda,że pomysł na powieść nie został do końca wykorzystany. nie lubię religijnych motywów więc pewnie i tak bym się nie skusiła, za to dobrą książkę o świecie mody chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńŚwiat mody w książkach - jak najbardziej, ale za tę się już zabrałam, by po kilkudziesięciu stronach odłożyć. Również nie polecam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zastanawiałam się nad tą pozycją, jednak widzę, że chyba naprawdę nie warto sięgać po nią.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam taką aspirację, żeby przeczytać tę książkę. Teraz jednak nie spieszy mi się do niej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Widzę, że w twoim odczuciu ,,Top modelka...'' jest raczej przeciętną książką. Ja dostałam ją w prezencie, ale jeszcze nie miałam okazji czytać, więc muszę to nadrobić, aby samemu się przekonać, jakie na mnie wywrze ona wrażenie.
OdpowiedzUsuńCiągle się zastanawiam, ale raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nawet patrząc na sam tytuł by mnie nie zachęcił, a Twoja recenzja tylko mnie utwierdza, by omijać tę książkę szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńNie, nie...to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńChyba poszukam czegoś innego.
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę raczej nie warto przeczytać, więc sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu ta książka zainteresowała mnie okładką, ale już opis nie bardzo przyciągnął moją uwagę. Teraz tym bardziej nie mam ochoty jej czytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No to chyba sobie odpuszcze ;)
OdpowiedzUsuńPo tym jak powstał program w telwizji, może by warto się skusić.
OdpowiedzUsuńTrzymam się z daleka w takim razie :D
OdpowiedzUsuńOjojoj. A zapowiadała się całkiem ciekawa lektura. Miałam tę książkę na oku od jakiegoś czasu, ale chyba dam sobie spokój. Tym bardziej, że to już nie pierwsza niska nota tej pozycji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNIE, NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO, liczyłam na coś lepszego, bo tytuł zapowiadał raczej ciekawą lekturę
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie sięgnę po tę książkę. Wątpię, że mnie zaciekawi ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, tytuł sugeruje, że książka będzie opowiadać o świecie mody, a tu jak czytam Twoją recenzję, to fabuła okazuje się być zupełnie inna... Raczej nie przeczytam, ale nigdy nie wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńTeż po tytule zanosiło się na niezłą lekturkę, ale cóż... chyba jednak podziękuję.
OdpowiedzUsuńUnikam książek rozgrywających się w środowisku modelek lub filmu ,a to za sprawą właśnie takich rozczarowań :) Pewnie nie wszystkie są złe ale uprzedzenie pozostało.
OdpowiedzUsuńWiele osób nisko oceniło tę powieść. Nie kusi mnie żeby ją poznać.
OdpowiedzUsuńWygląda na taką przeciętną książkę, więc chyba jednak nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, tematyka by mi odpowiadała, ale skoro tak nisko oceniasz, to podziękuję.
OdpowiedzUsuńraczej nie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNo jak przeczytałam Twoją recenzję to swój czas wolę przeznaczyć na czytanie ciekawszej książki.
OdpowiedzUsuń