Tytuł oryginału: The History Keepers:The storm begins
Autor: Damian Dibben
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 328
Moja ocena: 6/6
Jest normalny szkolny dzień, a ty wracasz do domu. Biegniesz właśnie przez Greenwich Park gdy dwaj podjerzani mężczyźni blokują Ci drogę. Każą Ci pójść ze sobą, gdy odmawiasz porywają Cię przy pomocy chloroforum. Budzisz się w samochodzie, nie wiesz gdzie jesteś, co się stało i dlaczego Cię porwali. Zabierają Cię do swojej kwatery gdzie dowiadujesz się dwóch ważnych rzeczy. Twoi rodzice Strażnicy historii zaginęli, a ty możesz podróżować w czasie...
Tego właśnie dowiaduje się Jake Djones. Wraz z resztą załogi i swoją ciotką Różą Jake wprost z Londynu XXI wieku, przenosi do Francji XIX wieku gdzie znajduje się Punkt Zero, główna siedziba strażników historii. Na miejscu dowiaduje się wszystkiego o misji rodziców. Zaginęli oni w Wenecji w roku 1506. Zostaje wysłana ekipa z misją ratunkową. Jake mimo zakazu postanwia udać się na misję wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi. Nie wie jeszcze, że wkroczył w sam środek wojny o historię...
Jejku, jak ja kocham podróże w czasie! (Podkreślam to przy każdej nadarzającej się okazji :) A jak ja kocham książki o podróżach w czasie! Zwłaszcza z dużą dawką przygody i wspaniałych charakterów. Skoro już o tych charakterach mowa to w "Strażnikach historii" nie było ani jednej postaci, która by mnie nie oczarowała. Mamy tu całą gamę różnorodnych bohaterów od odważnego Jake po próżnego Nathana(który jest boski po prostu!). W ich towarzystwie nie sposób się nudzić, dzięki nim książka ma duszę, to oni są motorkiem napędzającym książkę!
Fabuła jest szalenie oryginalna. No, bo czy istnieje gdzieś jeszcze książka w której istnieje tajne stowarzyszenie podróżników w czasie ratujących historię przed złoczyńcami, którzy maczają swoje brudne paluchy przy dziejach świata? Nie, nie istnieje! Oczywiście mamy tu takiego Harry'ego Pottera ratującego świat przed złem, ale Jake Djones jest cholernie(przepraszam za takie wyrażenie, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy) uroczy i cholernie nieprzewidywalny.
Przeczytawszy pierwszą stronę już wiedziałam, że jest to książka o której prędko nie zapomnę. Prawdziwe jest stwierdzenie iż od pierwszej strony trzyma w napięciu, już od pierwszej strony jesteśmy w świecie Jake Djonsa i dostajemy wypieków na samą myśl o czekającej nas przygodzie...
Okładka jest prześliczna, zwłaszcza jej tył na którym widnieje panorama Londynu nocą. Ah, cudo!
Trailer:
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Postanowiłam zawiesić konkurs na dłuższy okres. W sierpniu wyjeżdżam, a chciałam zrobić dłuższy okres, więc na razie niestety Jagodowy konkurs jest zawieszony na czas nieokreślony...
Pogodo dziękujemy! Tyle, że z moim szczęściem akurat jak poprawiła się pogoda dostałam choroby bostońskiej grrrrr! Ale kilka dni w domu, leki i odpoczynek, i już prawie wyzdrowiałam :D
Blueberry
Ta okładka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej miałam okazję czytać pozytywne recenzje tej książki, ale mimo wszystko, jakoś mnie do niej nie ciągnie. ;)
OdpowiedzUsuńTytuł zapisałam sobie na karteczce i będę szukać. (:
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko!
Na książkę już od dawna poluję i mam nadzieję, że już niedługo uda mi się ją zdobyć i przeczytać! :D
OdpowiedzUsuńJeżeli fabuła jest oryginalna to z największą przyjemnością po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo chciałbym przeczytać ten cykl!:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i może ją kiedyś kupię, bo na razie i tak nie mam czasu na czytanie, a mam jeszcze trochę zaległości.:D
OdpowiedzUsuńMama zamiar zapoznać się z tą pozycją:) Już nie mogę się doczekać;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam podróże w czasie, więc z pewnością sięgnę po książkę ;)
OdpowiedzUsuńWracaj szybciuto do zdrówka!
Czy lubię podróże w czasie? Hmm.. Chyba tak, ale jakoś mnie nie przekonuje ta książka. Może kiedyś kiedyś.
OdpowiedzUsuńNaczytałam się niezłych opinii o tej książce ;) Jak wpadnie w moje ręce to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJa również mam ją w planie :) Zapowiada się bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńNo ciekawie brzmi:) muszę wpisać tytuł na listę:D
OdpowiedzUsuńksiążka w planach, nawet polowałam na nią na nakanapie.pl aby otrzymać ją do recenzji, nie udało się
OdpowiedzUsuńjednak kiedyś przeczytam :)
Okładka rzeczywiście cudna ;) Książkę już czytałam - a właściwie to słuchałam audiobooka :) Nie wbił mnie w fotel, ale był całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania. Okładka cudowna, ale co do fabuły... szału nie ma.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę na nią polowała :)
OdpowiedzUsuńMuszę, Muszę,Muszę przeczytać!!! Okładka śliczna!:*:)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznac, ze temat podrozy w czasie zawsze jest aktualny ;) Podoba mi sie ta ksiazka ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na http://aleksiazka.blogspot.com
Pozdrawiam!
Ach, właśnie na nią poluję i obym wkrótce miała okazję ją przeczytać ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Coraz bardziej ciągnie mnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńInteresujące :-)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach od samego początku, a każda kolejna pozytywna recenzja jeszcze bardziej podsyca moje zainteresowanie :)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie byłam przekonana do tej książki. Jednak Twoja recenzja całkowicie mnie zaintrygowała. Koniecznie muszę rozejrzeć się za tą powieścią!
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaku na tę powieść, podróże w czasie to i moja ulubiona działka, teraz będę musiała na nowo zbierać kasę do świnki skarbonki, ale będzie warto :)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze już złapałaś formę, trzym się i powodzenia :)
Jakoś niezbyt do mnie ta książka przemawia, ale możliwe, że się kiedyś skuszę :) Podróże w czasie to ciekawy motyw, ostatnio coraz częściej wykorzystywany :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam wprawdzie za fantastyką, jednak podróże w czasie mają w sobie coś, co mnie przyciąga zawsze do podobnej tematyki. :) Może, więc przeczytam. Cieszy mnie, że bohaterowie są tu różnorodni. Nie znoszę, gdy każdy jest do każdego podobny. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno gdzieś poszukam tego tytułu ;-)
OdpowiedzUsuńNie kręcą mnie książki o podróżach w czasie, więc przy "Zagubionym w historii" spasuję.
OdpowiedzUsuńOo, chcę to przeczytać *-* :D
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tej książki, ale mimo wszytko chyba jednak zaryzykuje szansą jej poznania skoro tak pozytywnie się o niej wyrażasz.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach ;)
OdpowiedzUsuńDobra książka, dobra, zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, o ile natknę się na nią w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńMuuuszę przeczytać wręcz :D
OdpowiedzUsuńmuszęmuszęmuszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńMuszę ją przeczytać... I to szybciej niż była w planach :D
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty, ale brzmi dość ciekawie:)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja strasznie mnie cieszy! :D Mam tą książkę, ale nie wiedziałam czego się spodziewać, więc podoba mi się, co wyczytałam u Ciebie. :3
OdpowiedzUsuńco do tego zwiastuna to glos jakiś dziwny. u nas jak ten facet mówi to tak sie czuje jakby sie tam było, takie to jest przejmujące a tu takie jakieś na odwal...
OdpowiedzUsuń