piątek, 29 marca 2013

Znalazłam...

Znalazłam. Znalazłam tę jedną, jedyną książkę o której będę pamiętać przez całe swoje życie. Znalazłam autora, któremu Collins, Rowling i Oliver mogą buty czyścić, a który stworzył arcydzieło. Coś niesamowitego. Po raz pierwszy po lekturze książki doświadczam czegoś takiego. Pan Hugo zrobił ze mną coś co nie do końca jeszcze pojmuję. Jestem zakochana, zachwycona, nieprzytomna. Czuję, że mam "kaca książkowego" i wiem, że nie dane mi będzie o "Nędznikach" prędko zapomnieć, ba jestem pewna, że nigdy o nich nie zapomnę...
Arcydzieło to trafne określenie. Literacki geniusz także. Ale nawet one nie opisują mojego zachwytu choćby w połowie. Tyle emocji. Tyle płaczu i zachwytów. Ostrożne analizowanie każdego zdania. Wielokrotne powracanie do fragmentów śmierci Eponiny czy spotkania Mariusza i Cosette.
Perfekcyjnie wykreowani bohaterowie. Wspaniały Gavroche, ulubiony Enjorlas i Grantaire.
Jak już wcześniej napisałam, nic nie opisze mojego zachwytu, żadne słowa go nie oddadzą, ale mimo wszystko pragnęłam podzielić się z kimś swoimi odczuciami.Wiem, że tak naprawdę nie potrafię jeszcze w pełni docenić "Nędzników". Ale staram się.
 Tolkien, Martin, Riordan zeszli na dalszy plan. Teraz króluje Hugo. Nie znajdę drugiej takiej książki. Takich książek już nie ma. Takich książek już nie będzie...


Blueberry

niedziela, 24 marca 2013

TOP 10 Ulubione seriale

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.


Z braku pomysłu, a może raczej ochoty na pisanie recenzji przyszła dziś pora na drugie TOP 10 w historii tego bloga. Zdecydowanie powinnam częściej publikować tego rodzaju wpisu. A seriale, cóż kto ich nie kocha? Cały tydzień czekam na piątek w który to robię sobie wieczorek ze świeczkami, gorącą czekoladą i serialem. A więc drodzy Państwo oto moja szóstka ulubionych odmóżdżaczy:

Kolejność jest zupełnie przypadkowa.

1. Glee

Nieprzypadkowo umieściłam Glee pod numerem jeden. Pierwszy sezon to czysty przejaw geniuszu. Wspaniałe piosenki, wspaniała fabuła. Potem jest już odrobinkę gorzej, ale da się przeżyć. Natomiast czwarty sezon pozostawię bez komentarza. Ale wciąż oglądam. Oglądam z sentymentu, oglądam dla inspirującej Rachel, zakręconej Brittany oraz złośliwej Santany. I mimo wszystko zawsze, ale to zawsze bohaterowie przekazują mnóstwo pozytywnej energii.


2. Pretty Little Liars
Zaraziłam nim wszystkie koleżanki. Serial o którym swego czasu myślałam non stop. Z każdym kolejnym odcinkiem wciągałam się coraz bardziej, aż w końcu doszło do tego momentu kiedy Słodkie kłamstewka zaczynają wydawać mi się odrobinę naciągane i staram się wynaleźć każdy najdrobniejszy minus najnowszych epizodów. Jednak zawsze tak samo podniecona(?) siadam do oglądania starając się  jak najmocniej skoncentrować. Ostatnio doszło nawet do tego, że kilka nocy pod rząd śniło mi się Rosewood i jego mieszkańcy. Fabuła jest nieziemska i mam nadzieję, że czwarty sezon okaże się być lepszy od ostatniego. Kto nie kocha Hanny?

3. Gossip girl
W Plotkarze zakochałam się od pierwszego odcinka. Niby nic specjalnego, ale strasznie przywiązałam się do bohaterów i kiedy w końcu skończyłam szósty sezon poczułam jakąś dziwną pustkę. To śmieszne, wiem, ale świadomość, że nie będzie więcej knowań Blair, tekstów Georginy, płaszczów Sereny, akcentu Chucka, niesamowicie mnie przybiła. Dzięki elicie z Upper East Side zakochałam się także w NYC za którym nigdy specjalnie nie przepadałam. No i styl Blair w pierwszych sezonach aww <3




Tumblr_mjtnt1srzp1s68kyuo1_500_large
4. Carrie Diaries
Najnowsze odkrycie! Wspaniały serial o licealnych latach słynnej Carrie Bradshaw, bohaterki Seksu w Wielkim Mieście. Klimat jest absolutnie genialny, uwielbiam Amerykę lat osiemdziesiątych! I do tego ciekawa główna bohaterka, no i Sebastian <3  Póki co czekam na kolejne odcinki z niecierpliwością. A Wam gorąco polecam!

5. Gra o tron
Epicka książka, epicki serial co tu dużo mówić. Wciska w fotel i ogromnie wciąga. I te scenografie! Tylko niektóre sceny wprawiają mnie w zakłopotanie, zwłaszcza, że moi rodzice dobrze wiedzą, że to oglądam i mają cały sezon pierwszy na dvd, cały czas nosząc się z zamiarem obejrzenia, a Ci co GoT oglądają dobrze wiedzą o co mi chodzi...
Kto nie kocha czołówki?





6. Przyjaciele
Tumblr_llli8s3snr1qb2jixo1_500_largeNa ogół ciężko mnie rozbawić, (nie mówiąc już o śmianiu się podczas filmu) ale Przyjaciele są tak fenomenalni, że po każdym odcinku brzuch mnie boli ze śmiechu i mam zdrętwiałe usta. Razem z tatą oglądamy ten serial kiedy tylko nadarzy się okazja, nawet w planach mamy zakup wszystkich sezonów. Ciężki dzień? Przyjaciele to najlepsze lekarstwo, szczególnie Joey i jego miłość do jedzenia :)

To by było chyba na tyle, ponieważ nie mam więcej ukochanych seriali. Stąd moja prośba: Może moglibyście polecić mi jakiś ciekawy serial? Byle nie TVD, który oglądałam, do czasu...
Ależ dziś zimno było, szlag mnie po prostu trafił, co ta wiosna wyczynia? Dlatego też ciepło Was pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!


Blueberry




 
 
 
 
 

niedziela, 17 marca 2013

"Wybrani" C.J. Daugherty

O "Wybranych" zrobiło się głośno niecałe dwa, trzy tygodnie temu. Zewsząd atakowały mnie pozytywne opinie innych blogerów. Ale ja, jak to ja wszystkim na przekór, omijałam i unikałam tej pozycji jak się tylko dało. Zwłaszcza, że okładka jest...dziwna,(nie wiem czy to dobre słowo, ale no cóż, jest dziwna) a fabuła przywodzi na myśl sławny Dom Nocy, który pasjonującą lekturą bynajmniej nie jest. I tak jak to było w przypadku "Ostatniej spowiedzi" , zaintrygowanie tą pozycją przyszło znienacka. Wystarczyło, że obejrzałam przypadkowo video-recenzję oraz po raz kolejny przeczytałam kilka pozytywnych opinii i od razu postanowiłam, że w dniu premiery ta książka jest moja. Postanowienia dotrzymałam, a "Wybrani" przerośli moje najśmielsze oczekiwania...

Ally to nastoletnia buntowniczka, która kompletnie pogubiła się po zaginięciu ukochanego brata. Dziewczyna kręci się z podejrzanym towarzystwem, wielokrotnie zostaje aresztowana za włamania, dokonywanie aktów wandalizmu itp. Rodzice Ally są kompletnie załamani jej zachowaniem i postanawiają posłać córkę do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria to prawdziwa, angielska szkoła z całym szeregiem zasad do przestrzegania oraz wypełniona niekiedy snobistycznymi, zadzierającymi nosa uczniami. Ally wydaje się, że gorzej trafić nie mogła, dopóki nie poznaje dwóch równie intrygujących postaci-tajemniczego Cartera oraz przystojnego Sylvaina. Podczas gdy dziewczyna stara się zadomowić, w szkole dochodzi do dziwnych oraz niebezpiecznych sytuacji. Gdy zamordowana zostaje jedna z bliższych koleżanek Ally, dziewczyna postanawia odkryć sekrety jakie skrywa przed nią akademia, dyrektorka szkoły oraz własna rodzina...

"To nie jest książka! To czarna dziura! Gdy zaczniesz ją czytać, wciągnie Cię i nie wypuści aż do ostatniego zdania."

Tak właśnie wypowiedziała się na temat "Wybranych" Ewelina Lisowska, a mi nie pozostaje nic innego jak tylko się z nią w stu procentach zgodzić. Książka pochłonęła mnie bez reszty. Mimo, że tak naprawdę przez większą jej część nie dzieje się nic specjalnie ważnego, to i tak siedziałam jak zaczarowana czytając, czytając i czytając...

Głównym powodem dla którego w ogóle po "Wybranych" sięgnęłam jest to, że akcja całej powieści rozgrywa się w niezwykłej, gotyckiej akademii. Uwielbiam, ba kocham(!), książki, które opisują przygody uczniów tajemniczych szkół z internatem(mam tu na myśli głównie Harry'ego Pottera") Klimat takich powieści jest po prostu nie do opisania :)

Postaci są dość ciekawie wykreowane. Nie będę oryginalna jeśli powiem, że Carter jest najlepszym charakterem powieści. Od samego początku intryguje i wzbudza ciekawość czytelnika. Główna bohaterka musi dokonać wyboru pomiędzy nim, a Francuzem Sylvainem. A skoro już o głównej bohaterce mowa to nie różni się ona niczym od innych postaci literatury młodzieżowej. Jest całkowicie wyprana z jakiejkolwiek oryginalności, choć nie, zwracam honor, ponieważ na samym początku Ally zapowiadała się na naprawdę mocną i ciekawą postać.

"Wybrani" są powieścią w której do samego końca mamy mnóstwo pytań. Do samego końca nie mamy pojęcia jak zakończy się opisana w tym tomie historia. Nie jest tu jasno i wyraźnie napisane o co tak naprawdę chodzi, tajemnica goni tajemnicę. Nie domyśliłam się tak naprawdę niczego aż do ostatniej karty powieści.

Autorka pisze ciekawie, a jej styl jest łatwy i przyjemny w odbiorze. Tak jak wcześniej pisałam, po prostu nie sposób się oderwać, a te czterysa trzydzieści stron czyta się nieubłaganie prędko. Nie mogę się doczekać kontynuacji!

"Wybrani" zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie, a niesamowite opisy Akademii Cimmeria sprawiły, że zakochałam się w tym miejscu. Mam nadzieję, że główna bohaterka w kontynuacji tej powieści, na powrót stanie się buntowniczką z krwi i kości, a niewyjaśnione tajemnice w końcu wyjdą na jaw. Dlatego też gorąco polecam tę powieść, która czaruje wykreowanym przez autorkę światem bogatych uczniów gotyckiej akademii...

----------------------------------------------------------------------------
A już niedługo premiera wersji deluxe ścieżki dźwiękowej z "Les miserables"! Kto się cieszy razem ze mna?
 
Blueberry

niedziela, 10 marca 2013

Gdzie się podział mój romantyzm?

 
Czy jest w blogosferze choć jedna osoba, która nie słyszała o "Ostatniej spowiedzi" Niny Reichter?  Której ten tytuł ani razu nie obił się o uszy? Jestem prawie pewna, że nie istnieje taka osoba, no bo przecież któż o zdrowych zmysłach może nie kojarzyć książki, która swego czasu miała średnią równą dziewięć na lubimy czytać, a recenzje na blogach wprost krzyczały: genialna! niesamowita! cudowna! Początkowo skutecznie ignorowałam tę pozycję. Dość banalna fabuła i nieciekawa okładka bynajmniej nie zachęcały mnie do lektury. Do czasu...Zainteresowanie tą powieścią przyszło nagle i nieoczekiwanie. W jednej chwili mój sceptyzm przerodził się w zaintrygowanie. Po lekturze chyba wszystkich recenzji "Ostatniej spowiedzi" na lubimy czytać, nie miałam już więcej wątpliwości i książkę zamówiłam.
 
Nie będę się rozpisywać na temat fabuły, ponieważ większość z Was chcąc, nie chcąc naczytała się już o niej wiele, wiele razy. Przypomnę tylko, że powieść ta opowiada historię zwykłej dziewczyny oraz rozpoznawanego na całym świecie wokalisty zespołu Bitter Grace. W wyniku spóźnienia na samolot Bradin jest zmuszony spędzić noc na lotnisku podczas której poznaje Ally, która nie ma zielonego pojęcia z kim właśnie rozmawia. Cudowna noc w końcu się kończy, ale Ally oraz Bradin wciąż nie mogą o sobie zapomnieć. Chłopak postanawia uczynić wszystko, aby ich drogi ponownie się skrzyżowały...
 
Stopniowo zagłębiając się w treść cały czas zastanawiałam się na czym polega fenomen "Ostatniej spowiedzi". Początkowo lektura szła mi dość opornie, dopiero po około stu pięćdziesięciu stronach, przepadłam. Czytałam dopóki zabrakło kartek, bez żadnej przerwy. Nie znaczy to jednak, że powieść ta przypadła mi do gustu. Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie.
Postaci niesamowicie mnie irytowały. Choćbym nie wiem jak chciała, nie umiem odnaleźć w nich pozytywnych stron, ale muszę przyznać, że Bradin jest całkiem uroczy :)
Wydarzenia są dość ciekawe, z naciskiem na słowo dość, ponieważ jakiś szczególnych emocji u mnie nie wywołały. Swoją drogą całą książkę przeczytałam z dość obojętnym wyrazem twarzy(może z wyjątkiem zakończenia), nie śmiałam się ani nie płakałam, nic z tych rzeczy.
Skoro już o zakończeniu mowa to uważam, że jest odrobinkę nieprzemyślaneSPOILER(no, bo niby na jakim koncercie nie przeszukują ludzi przed wejściem? Nawet na stadionie Narodowym jest bardzo szczegółowa kontrola!) Ale mimo tego niedopracowanego finału, gały i tak dosłownie  wyszły mi na wierzch, (przepraszam za wyrażenie, ale niestety nie umiem znaleźć lepszego zwrotu opisującego moją twarz w tamtej chwili.) Przez jakieś dwadzieścia minut siedziałam zamurowana, raz po razie czytając ostatnią stronę nie mogąc uwierzyć w to co jest na niej napisane.
 
Robiąc ogólne podsumowanie doszłam do wniosku, że powinnam trzymać się z daleka od romantycznych powieści dla nastolatek(którą jestem), ponieważ kompletnie nie umiem ich docenić i wydają mi się po prostu śmieszne. Jedyny romantyzm, który uwielbiam to ten w powieściach Austen czy sióstr Bronte, no i "Nędznikach" oraz "Annie Kareninie". Czy sięgnę po kontynuację? Myslę, że tak, ponieważ zakończenie wstrząsnęło mną dogłębnie, ale tym którzy jeszcze "Ostatniej spowiedzi" nie czytali i nie gustują w tego typu literaturze zdecydowanie odradzam.
 
Czy tylko mi Bitter Grace niebezpiecznie przypominało Tokio Hotel...? Chyba jestem jakaś dziwna.
 
--------------------------------------------------------------------
Udało mi się zostać laureatką z biologii! Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, zwłaszcza, że tego samego dnia, w którym dowiedziałam się o wyniku, kupiłam "Wybranych" w empiku aż dziesięć złotych taniej! To się nazywa szczęście ;)
Wiosno, gdzie jesteś?
 
Blueberry
 
 

piątek, 1 marca 2013

Chciałabym, oj chciała czyli wiosenne must have!

Mamy marzec! Już niedługo wiosna, a wraz z nią nadchodzą także wspaniałe powieści. Oto lista tych na które Blueberry już ostrzy ząbki :)
 
 


Dziewięć żyć Chloe King. Upadła-Liz Braswell
Data premiery: 20 marzec
Wydawnictwo: Filia
 
 Pierwsza część trylogii znanej na całym świecie!
Na podstawie książki powstał serial o tym samym tytule.
Chloe King to normalna nastolatka, chodzi do szkoły, interesuje się chłopcami, kłóci się z mamą. Do czasu. W okolicy swoich 16-tych urodzin Chloe orientuje się, że ma bardzo szczególne zdolności… Zrobi wszystko żeby odkryć prawdę. Musi się spieszyć bo jej prześladowca cały czas czai się w cieniu, żeby znów zabić. Bo Chloe ma dziewięć żyć, ale czy one jej wystarczą…?










"Nakręcana dziewczyna" Paolo Bacigalupi
Data premiery: 6 marzec
Wydawnictwo: MAG

Anderson Lake jest przedstawicielem koncernu kalorycznego AgriGen na Tajlandię. Udając dyrektora fabryki sprężyn, przeczesuje uliczne targi Bangkoku w poszukiwaniu dawno uznanych za wymarłe gatunków owoców i warzyw. Poznaje tam nakręcaną dziewczynę – prześliczną i tajemniczą Emiko – pozostawioną na pastwę losu i slumsów. Emiko zalicza się do Nowych Ludzi, wyhodowanych dla zaspokajania kaprysów bogaczy. Produkuje się ich jako żołnierzy, niewolników i maskotki do towarzystwa; powstała w ten sposób cała nowa     klasa ludzi, zepchnięta na margines tej złowrogiej przyszłości, w której ropa się skończyła, nad państwami dominują firmy kaloryczne, a po
świecie szaleją wyprodukowane w laboratoriach choroby i szkodniki.
W miarę nasilania się obsesji Andersona na punkcie Emiko, pośród upału zawiązują się intrygi, a polityczne napięcia grożą niekontrolowanym chaosem. Biznesmeni, urzędnicy ministerialni, bogaci cudzoziemcy i uchodźcy bez grosza – każdy z nich ma własny plan. Lecz nikt nie jest w stanie przewidzieć niszczycielskiego wpływu Nakręcanej Dziewczyny.



"Requiem" Lauren Oliver
Data premiery: 20 marzec
Wydawnictwo: Moondrive
Rewolucja rozlewa się na cały kraj, oddziały rządowe śledzą i brutalnie tępią grupy Odmieńców. Jako członkini ruchu oporu Lena znajduje się w samym centrum konfliktu. Rozdarta między Aleksem i Julianem walczy o swoje życie i prawo do miłości.
W tym samym czasie Hana prowadzi bezpieczne, pozbawione miłości życie u boku narzeczonego – nowego burmistrza Portland. Wkrótce drogi dziewczyn znów się zejdą, a ich spotkanie doprowadzi do bolesnej konfrontacji.
Czy można wybaczyć zdradę? Czy mury wreszcie runą?










"Królestwo łabędzi" Zoe Mariott
Data premiery: 6 marzec
Wydawnictwo:Egmont


Aleksandra i jej bracia wiodą beztroskie życie na królewskim dworze swojego ojca. Jednak rodzinna sielanka pryska nagle, gdy królowa ginie z łap okrutnej bestii, a król powtórnie się żeni – z kobietą, która nienawidzi pasierbów. Po nieudanej próbie odkrycia mrocznych tajemnic macochy Aleksandra zostaje wywieziona do ponurej krainy Midland, jej bracia zaś wygnani z Królestwa. Aby odmienić zły los i odzyskać braci, Aleksandra musi odnaleźć w sobie niezwykłą moc, którą czerpie z sił przyrody. Pomocny okaże się także tajemniczy książę Gabriel, z którym dziewczynę połączy gorące uczucie





 
 
 
00c033338a 
 
 

"Poradnik pozytywnego myślenia"
Data premiery: 6 marzec
Wydawnictwo: Otwarte
 
Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. Niestety nic nie układa się tak, jak powinno. Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć poważnie stuknięta Tiffany, prześladuje go piosenka Kenny’ego G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii!
Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel?





"Olśniewające" Sara Shepard
Data premiery: 3 kwiecień
Wydawnictwo: Moon Drive
 
 
Kolejna część uwielbianej przez miliony fanek bestsellerowej serii Pretty Little Liars.
Jakie tajemnice odkryje przed czytelniczkami?
Emily, Aria, Spencer i Hanna wpadają w panikę, gdy w Rosewood pojawia się Gayle.
Ta wpływowa milionerka ma niejeden powód, by się na nich zemścić. Na dodatek tajemniczy nadawca SMS-ów wciąż wysyła niepokojące wiadomości. Czy dziewczyny znajdą sposób, by wyjść cało z opresji?
Pretty Little Liars to historia pięciu przyjaciółek, z których jedna znika w tajemniczych okolicznościach. Kiedy zostaje znalezione ciało Alison, życie nastolatek zamienia się w koszmar. Policja szuka mordercy, dziewczyny kogoś, kto podszywa się pod Ali i zna ich największe sekrety.
 
 
A Wy na co czekacie?
 
W środę czeka mnie etap Wojewódzki Konkursu Biologicznego, trzymajcie kciuki!
 
A co tam, pomęczę Was jeszcze "Nędznikami" :)
 
 
Blueberry