Tytuł:" Siostrzyca"
Autor: John Harding
Wydawnictwo: Mała kurka
Ilość stron: 288
Moja ocena: 6/6
Ameryka Północna, wiek XIX. W jednym z magicznych jak dla mnie starych dworów mieszka Florence bohaterka, a zarazem narratorka naszej powieści. Wprowadza nas w swój własny świat, wymyślonych przez dziewczynkę słów i oczywiście książek. Florence kocha czytać ale jako kobieta z decyzji zaborczego wuja ma zakaz nauki czytania czy pisania, jednak dziewczynka jak ona to ujęła "złamała szyfr słów" i codzień wymyka się do przeogromnej biblioteki. Największym skarbem w życiu Florence jest jej brat Giles, jednak chłopiec musi zacząć naukę i wyjeżdża do Nowego Yorku. Po ok pół roku zostaje odesłany. Dziewczynka nie posiada się z radości, ale nagle ktoś wchodzi z butami do jej świata, a mianowicie panna Taylor guwernatka.
Ksiażka przewspaniała! Główna bohaterka już jest w czołówce moich ulubionych bohaterów. Florence cóż można o niej powiedzieć...napewno jest ODWAŻNA bardzo ją za to podziwiam, zakochana w książkach uwielbiam ją za to ponieważ tak na prawdę nigdy nie spotkałam się z bohaterem kochającym czytać.
Jest to powieść z dreszczykiem mnie nie raz ciarki przechodziły. W pewnym momencie byłam niemal pewna, że nasza bohaterka postradała zmysły a wszytkie wydarzenia to tylko jej wymysł bądź sen, jak bardzo się myliłam gdy okazało się, że jednak nie. Zakończenie bardzo ale to bardzo zaskakujące, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.
Książkę czyta się z wielką prędkością nawet nie wiedziałam kiedy zdążyłam ją skończyć. Odniosłam wrażenie, że autor pisał to od niechcenia jednak każda postać, sytuacja jest opisana w sposób szczegółowy. I jeszcze ten wspaniały klimat gotyku! Nic tylko palce lizać wspaniała lektura na długie wieczory przy kominku.
Wiecie, że "Quo vadis" to całkiem fajna książka! Ale początek był prawdziwą męczarnią, no ale przebrnęłam i jestem z siebie dumna. Wczoraj piekłam piernik i pierniki więc w całym domu pachnie przyprawą korzenną mniam! Przed chwilą wbijałam po raz setny tego roku goździki w pomarańczę i zaraz biorę się za lekcje ale ten świąteczny nastrój sprawia że wszystkiego mi się odechciewa i nic tylko śpiewać kolędy!
http://www.youtube.com/watch?v=KXuY9GjOSO4
http://www.youtube.com/watch?v=B0zaDApGBbI&feature=related
Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu Mała Kurka. Dziękuję za zaufanie!