środa, 28 grudnia 2011

"Córka kata" Oliver Potzsch

      
Tytuł:"Córka kata"
Autor: Oliver Potzsch
Ilość stron: 478
Wydawnictwo: Esprit
Moja ocena:5/6

Dawno nie zabierałam się za kryminały, może to i dobrze ale obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Jest XVII wiek w miasteczku Schongau w Bawarii dochodzi do brutalnego morderstwa na małym chłopcu. Na jego ciele znajduje się namalowany tajemniczy znak. Ludzie szukając wytłumaczenia oskarżają miejscową akuszerkę Martę o czary i konszachty z diabłem, wiadomo ten zawód od razu kojarzy się z czarną magią. Jednak nie wszyscy wierzą w jej winę.
Jedną z głównych postaci jest kat Jakub Kuisl, nie lubiany przez ludzi z powodu swego zawodu lecz nie miał wyboru musiał zostać katem gdyż jest to dziedziczne. Jest on bardzo jakby to powiedzieć ludzki i dobry i na myśl przychodzi tu przysłowie "nie oceniaj książki po okładce". Razem ze swoją córką Magdaleną i medykiem Simonem zakochanym w niej prowadzą śledztwo na własną rękę a co z tego wyniknie przekonajcie się sami sięgając po tą książkę.
No więc powiem, że nie od samego początku mnie urzekła na starcie było ciężko ale potem czytając więcej i więcej dosłownie ją pochłaniałam! Jak dla mnie to za mało brutalności no ale jeśli chodzi o te sprawy to ciężko mnie zadowolić. Co do bohaterów to postacie są przesympatyczne, ale żadna nie trafiła całkowicie w moje gusta. Bardzo podobał mi się klimat książki złowieszczy i tajemniczy sprawiał, że nie moglam się oderwać. Piękna okładka ale od początku do końca nie mam pojęcia kim jest ta dziewczyna? Skoro tak ją chwalę to czemu nie dałam 6? Nie wiem ale czegoś mi zabrakło może ten trudny początek? Nie jest to zwykła powieść historyczna, to książka pełna emocji, intryg, wspaniałego klimatu i wartkiej akcji. Naprawdę polecam!
Książkę te mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu :
ESPRIT
za co serdecznie dziękuję i z całego serca pozdrawiam panią Annę!

12 komentarzy:

  1. Ja na tę książkę mam wielką chrapkę. Już wiele recenzji czytałam i mam nadzieję, że pewnego dnia w końcu wpadnie w moje ręce. Oby :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę koniecznie przeczytać. :) Chociaż mam trochę mieszane uczucia co do fabuły, ale może mi się spodoba... :) Zobaczymy.

    A tak z czystej ciekawości... Widzę, że masz na blogu czcionkę, której nie ma w standardowych. Mogłabyś mi powiedzieć jak ją wgrałaś? :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się na prawdę interesująco. Postaram się po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do książki przekonana nie jestem i raczej nie sięgnę ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieczytałam, ale roczej po nią nie sięgnę. Nie przekonują mnie powieści o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę miałam w planach ale jakoś tak nie było okazji na jej przeczytanie. Może w nowym roku uda mi się to zmienić ^^ pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chętnie przeczytam. Niech tylko wpadnie w moje ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę mam w planach od dłuższego czasu. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Córka kata urzeka większość czytelników, od dawna mam ja na oko i na pewno nie przepuszczę możliwości jej przeczytania.

    Dziękuję za życzenia i oczywiście wzajemnie życzę szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chodzi za mną ta książka od dawna, w ogóle jest tyle powieści, które mam ochotę poznać, że życia nie starczy na przeczytanie wszystkiego :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie , choć przeraza mnie troche morderstwo dzieci ale nieomieszkam spróbować przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tę książkę. Była bardzo wciągająca, zgrabnie napisana i co najważniejsze nie makabryczna, więc wspominam ją jak najlepiej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń